Powrót do

-> strona g³ówna

Koncert muzyki dawnej

dodany: 19.11.2003 | autor: Maciej Michta


W niedzielê, 16 listopada br., w gliwickiej Willi Caro, odby³ siê koncert zespo³u Tomko Trio. W sk³ad rodzinnego zespo³u, wykonuj¹cego muzykê dawn¹, wchodz¹ Vladimir (flety barokowe), Peter (lutnia), Gabriela (szpinet) oraz, od niedawna, œwie¿o upieczona ma³¿onka Petera, (szpinet, instrumenty perkusyjne); zatem tym razem grupa zaprezentowa³a siê publicznoœci jako kwartet. Rodzina Tomko pochodzi ze s³owackiej Levoczy i specjalizuje w muzyce epoki klasycyzmu i baroku. Na tym jednak nie koñcz¹ siê ich zainteresowania – jak wspomnia³ Vladimir Tomko, melodie jakie wykonuj¹, zale¿¹ od tego w jakim miejscu znajduj¹ siê muzycy i jakie instrumenty dzier¿¹ w d³oniach (cz³onkowie levockiej rodziny grywaj¹ tak¿e na akordeonie, pianinie, tr¹bce, gitarze), czêsto zdarza im siê graæ jazz czy muzykê wspó³czesn¹. Tym razem jednak pañstwo Tomko skupili siê wy³¹cznie na muzyce dawnej, co podkreœli³y ich barokowe stroje oraz wnêtrze gliwickiej Willi Caro, s³yn¹ce z historycznego wystroju.

Sam koncert sk³ada³ siê przede wszystkim z utworów anonimowych, znalezionych przez Vladimira w levockim archiwum, lecz pojawi³y siê równie¿ dzie³a twórców bardziej znanych, jak chocia¿by G. F. Haendla czy mistrza Vivaldiego. Na 80-minutowy program z³o¿y³o siê kilkanaœcie miniaturek, us³yszeæ mo¿na by³o intermezzo wraz z andante, allegro i sarabande. Muzycy siêgnêli miêdzy innymi do Ÿróde³ s³owackich, czeskich, polskich, angielskich, niemieckich i w³oskich. Utwory grane by³y w przeró¿nych konfiguracjach, mieliœmy solo (na lutni oraz szpinecie), duet (lutnia z fletem, oraz lutnia ze szpinetem), trio (lutnia, szpinet, flet) i wreszcie kwartet, w którym trio wspierane by³o przez szanown¹ ma³¿onkê Petera, graj¹c¹ na trójk¹cie, bêbenku, czy tez ,wymiennie z Gabriel¹ Tomko, na szpinecie.

W przerwach miêdzy kolejnymi utworami, mo¿na siê by³o sporo dowiedzieæ o Levoczy, dokonaniach architektonicznych mistrza Paw³a (nie ka¿dy wie, ¿e w Levoczy znajduje siê najwy¿szy gotycki o³tarz na œwiecie), dawnych stosunkach s³owacko-polskich, jak równie¿ o samych kompozytorach. Punktem kulminacyjnym koncertu by³ bez w¹tpienia jeden z utworów Antoniego Vivaldiego, zagrany przez najm³odszych cz³onków zespo³u na lutni i szpinecie, przy którym nawet najstarsi s³uchacze nie mogli wysiedzieæ spokojnie (w pozytywnym rzecz jasna sensie). Nastrojowa muzyka wraz z serdecznoœci¹ pañstwa Tomko, w pe³ni pozwoli³a siê zrelaksowaæ blisko stuosobowej publicznoœci zgromadzonej w kameralnej salce Willi Caro. O klasie zespo³u mo¿e œwiadczyæ fakt, i¿ na swym koncie ma on liczne wystêpy w radiu i telewizji. Ponadto grupa koncertowa³ w wielu krajach Europy a tak¿e w obu Amerykach, a zatem tym bardziej cieszy³ ich wystêp w Gliwicach.